sobota, 28 listopada 2015

Leczo z ziemniaczkami

Dania jednogarnkowe są moją słabością - pysznym, parującym kociołkiem można natychmiast otworzyć sobie drogę do mojego serca. W ten weekend przez nasze mieszkanie przechodzi remontowy huragan, więc aby najadła się cała rodzina i pan malarz, ugotowałam gar lecza!



Składniki:

- pętko dobrej, nietłustej kiełbasy, 
- cukinia, 
- dwie papryki, 
- dziesięć pieczarek, 
- cztery średnie ziemniaki,
- cebula, 
- puszka pomidorów krojonych, 
- łyżeczka koncentratu pomidorowego, 
- przyprawy: sól, pieprz, słodka papryka, ostra papryka, wędzona papryka, zioła prowansalskie, liść lubczyku, czosnek. 



Zaczynamy od pieczarek - kroimy je w plasterki i smażymy na patelni, aby odparowała z nich woda (solimy, aby szybciej puściły płyn), po czym dokładamy pokrojoną w kostkę cebulę. Kiełbasę również kroimy w kostkę i gdy tylko cebulka zrobi się szklista, dorzucamy ją do pieczarek. Doprawiamy czosnkiem i słodką papryką. Smażymy razem około 5 minut, po czym przekładamy do dużego garnka. Zalewamy wrzącą wodą i gotujemy na małym ogniu. 

Ziemniaki kroimy w kostkę i smażymy ok. 7-8 minut na tej samej patelni (nie myjcie jej, żeby nie stracić smaku!). Po tym czasie dorzucamy je do garnka. Gotujemy wszystko razem, aż ziemniaki staną się miękkie. 

W tym czasie, Używając znów tej samej patelni (oczywiście postępujemy tak, jeśli wcześniej nic nam się nie przypaliło, więc należy bardzo dokładnie wszystko mieszać) podsmażamy większe kostki papryki. Po pięciu minutach dokładamy pokrojoną w drobniejszą kostkę cukinię, doprawiamy solą, pieprzem, czosnkiem, ziołami prowansalskimi i lubczykiem. Smażymy razem przez następne 5-7 minut, a gdy ziemniaki zmiękną, dorzucamy do garnka zawartość patelni. Wlewamy także pomidory i łyżeczkę koncentratu pomidorowego (pamiętajmy o tym, by wypłukać puszkę). 

Doprawiamy solą, pieprzem, ostrą i wędzoną papryką oraz czosnkiem do smaku, gotujemy na wolnym ogniu przez następne 40 minut - bez przykrycia, aby leczo zgęstniało. 

Moje leczo wyglądało tak: