Ostatnimi czasy nie mam zbyt wiele czasu na gotowanie - w ciągu dni roboczych przygotowuję sobie jedynie sałatki na kolację. Za to kiedy przychodzi sobota, włącza się mój kuchenny syndrom i już w piątkowy wieczór zapowiadam, że to ja przygotuję jutrzejszy obiad. Dziś przyszła mi do głowy zapiekanka pasterska, do której dodałam cukinię, bo akurat była pod ręką. Zapiekankę tę przygotował w przezabawny sposób mój ulubiony prezenter, ex-TopGearowiec, James May na swoim kanale JM's Unemployment Tube.
Featured
Recent Post
sobota, 16 stycznia 2016
sobota, 9 stycznia 2016
Kasza jaglana ze szpinakiem, kurczakiem i suszonymi pomidorami
Chcę jeść zdrowiej i lżej - od takiego postanowienia rozpoczęłam 2016 rok. Oczywiście to nie miało prawa się udać wraz z pierwszą minutą stycznia, gdyż przygotowałam na Sylwestra same smakołyki, a za rogiem czekała już moja urodzinowa posiadówka z rodzinką (a musicie wiedzieć, że u nas podczas takich spotkań stół ugina się pod półmiskami z pysznościami).
sobota, 28 listopada 2015
Leczo z ziemniaczkami
Dania jednogarnkowe są moją słabością - pysznym, parującym kociołkiem można natychmiast otworzyć sobie drogę do mojego serca. W ten weekend przez nasze mieszkanie przechodzi remontowy huragan, więc aby najadła się cała rodzina i pan malarz, ugotowałam gar lecza!
czwartek, 19 listopada 2015
Rogaliki z owocową marmoladą
Przepadam za ciastami z kremem, ale nie zawsze znajdujemy czas na to, by spędzić pół dnia w kuchni na przygotowywaniu piętrowego tortu. W chwilach, kiedy jednak ochota na słodkości jest na tyle duża, że nie sposób zaspokoić je pysznościami z cukierni, ratunkiem są domowe rogaliki drożdżowe.
czwartek, 12 listopada 2015
5 sposobów na jesienne wieczory
Muszę przyznać, że znacznie bardziej wolę wieczory niż poranki - zwłaszcza jesienią, kiedy zachód słońca tworzy niepowtarzalny klimat. Ciemno jest już około siedemnastej, a to sprawia, że sama mogę manipulować światłem w swoim pokoju. Zapalam wtedy kilka świeczek zapachowych oraz uruchamiam małą nocną lampkę, gdyż nie przepadam za światłem płynącym z góry. Przyjemny nastrój robi się sam.
poniedziałek, 9 listopada 2015
Pochłaniaczka książek
Jestem zdeklarowaną miłośniczką
dobrego jedzenia – znajomi i rodzina mówią mi, że nie potrafię rozmawiać o
niczym innym niż o potrawach i najróżniejszych przepisach. Istnieje jednak
jeszcze jedno moje małe uzależnienie, z którego, tak jak z kulinarnych pyszności,
nie mam ochoty rezygnować.
Co zatem jeszcze pochłaniam
oprócz codziennych posiłków? Książki!